- Cieszę się, że w jednym miejscu hotelarze spotkali się z najważniejszymi osobami z sektora bankowego. Duża w tym zasługa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, które wspiera IGHP w rozmowach dotyczących znalezienia skutecznego rozwiązania dla naszej branży. Udało nam się przekonać przedstawicieli czołowych banków, jak katastrofalna jest sytuacja hoteli, które zostały de facto pozbawione przychodów. Nie mają środków ani na pokrycie bieżącej działalności operacyjnej, ani tym bardziej na obsługę finansowania zewnętrznego – mówi Marcin Mączyński, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.
Branża hotelarska - reprezentowana przez Marcina Mączyńskiego oraz hotelarzy członków IGHP: Przemysława Wieczorka, wiceprezesa Puro Hotels, Radosława Altheima, dyrektora zarządzającego QHotels i Marcina Górzyńskiego, prezesa Aquila Hotels - przedstawiła w trakcie spotkania sytuację ekonomiczną sektora, wskazując katastrofalne liczby dotyczące spadku przychodów i narastający problem obsługi kredytów bankowych.
Hotele to najmocniej dotknięta część rynku nieruchomości podczas kryzysu Covid-19. Postulaty branży hotelarskiej obejmują przede wszystkim rozważenie możliwości wprowadzenia wakacji kredytowych, zwolnienia hoteli z przestrzegania niektórych zobowiązań oraz uznanie aktualności obecnych wycen nieruchomości do końca 2021 roku.
Przedstawiciele sektora bankowego ze Związku Banków Polskich na czele wyrazili zrozumienie sytuacji oraz zaprezentowali instrumenty płynnościowe w postaci gwarancji BGK.
Z kolei przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego zwrócili uwagę, że Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) nie wyraża zgody na dalsze memorandum zawieszające obsługę zadłużenia. Okresem maksymalnym był czas 6 miesięcy. Ten czas już minął i nie będzie przedłużony. EBA wskazał, że banki muszą dokonać reklasyfikacji swoich portfeli pod kątem kryterium ryzyka.
Hotelarze z IGHP podkreślili, że brak szybkiego rozwiązania tej kwestii sprawi, że problem powróci ze zdwojoną siłą w ciągu następnych miesięcy, a kryzys w branży hotelarskiej będzie trwał jeszcze długo. Ponadto w przypadku braku pomocy dla zadłużonych hoteli, pomoc rządowa kierowana na działania osłonowe dotyczące głównie utrzymania miejsc pracy, może się okazać nieskuteczna. IGHP wskazała, że branża HORECA zatrudnia milion pracowników. Skutki upadku branży będą katastrofalne nie tylko dla sektora hotelowego, ale dla całej gospodarki, w tym sektora bankowego.
Na zakończenie telekonferencji wiceminister Andrzej Gut-Mostowy powiedział, że potrzebne są kolejne spotkania w tym samym gronie (banki, KNF, Ministerstwo, IGHP), by znaleźć wspólne rozwiązania dla sektora. Najbliższe odbędzie się za 2 tygodnie, gdy będzie już oficjalnie wiadomo, jak zostanie skonstruowana pomoc rządu i jakie rozwiązania zaproponuje europejski regulator.
W spotkaniu, które miało miejsce 6 listopada, uczestniczyło ponad 15 osób. Oprócz przedstawicieli Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego wzięli w nim udział ze strony Związku Banków Polskich - Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP, Tadeusz Białek, wiceprezes ZBP, Magdalena Zmitrowicz, przewodnicząca Rady ZBP ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców, wiceprezes Banku Pekao SA, Andrzej Chmielecki, wiceprzewodniczący Rady ZBP ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców, wiceprezes Banku Spółdzielczej Grupy Bankowej SA oraz Radosław Kwiecień, wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego, Arkadiusz Lewicki, dyrektor Zespołu ZBP ds. Programów Publicznych i Środowisk Gospodarczych, dyrektor KPK ds. Instrumentów Finansowych UE, Marcin Gadomski, wiceprezes Zarządu Banku Pekao S.A., Magdalena Typa, dyrektor w Departamencie Korporacyjnym Banku BPH SA. Komisję Nadzoru Finansowego reprezentowali Artur Ratasiewicz, Marcin Mikołajczyk, Kamil Liberadzki. Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii reprezentowali wiceminister Andrzej Gut-Mostowy oraz dyrektor Dominik Borek i Elżbieta Wyrwicz z Departamentu Turystyki.