Oczywiście osoby planujące wyjazd z dziećmi w wieku szkolnym muszą przygotować się na większy wydatek. Lipiec i sierpień, w którym mogą podróżować, to szczyt sezonu - promocje last minute nie obejmują tego okresu. Mimo to, jak wynika z analizy przeprowadzonej wspólnie z biurem podróży Triada i portalem turystycznym Fly.pl, za rodzinny (2+1) zagraniczny wyjazd na dwa tygodnie zapłacimy nawet mniej niż za pobyt w hotelu o porównywalnym standardzie w Polsce.
Do Egiptu do 3-gwiazdkowego hotelu z dwoma posiłkami rodzina wybierze się już za 5397 zł. 1 tys. zł drożej będzie kosztować opcja all inclusive. Za podobną cenę rodzina wyjedzie do Tunezji do hotelu o podobnym standardzie. A wydając 5,8 tys. zł, może spędzić wakacje na Krecie, w 3-gwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami.
- Rezygnując z wysokiego standardu, stać nas będzie na 2-tygodniowy pobyt, ale jeśli wolimy ekstrahotel 4-gwiazdkowy, to za cenę około 5,5 tys. zł spędzimy za granicą tylko tydzień - wyjaśnia Anna Zielińska z Fly.pl.
W Polsce za podobną cenę trudno jest znaleźć hotel o standardzie zbliżonym do obiektów proponowanych w tropikach. Najtańsza dostępna oferta to 3-gwiazdkowy hotel Rejs we Władysławowie, gdzie za 2-osobowy pokój z dostawką ze śniadaniem zapłacimy 5250 zł. W Mikołajkach, Darłówku czy Łebie trzeba się liczyć z wydatkiem już powyżej 7 tys. zł.
- Pod względem ceny z 3-gwiazdkowymi hotelami nad polskim morzem konkurują zagranicą hotele 5-gwiazdkowe - zauważa Jacek Dąbrowski, dyrektor finansowy i ds. relacji inwestorskich w Triadzie.Przykładem może być Egipt, gdzie za niecałe 7 tys. zł rodzina wypocznie w luksusowym hotelu w opcji all inclusive.
- Żeby porównanie było rzetelne, do cen hoteli polskich należałoby doliczyć jeszcze cenę dojazdu nad morze oraz koszty wyżywienia - wyjaśnia Jacek Dąbrowski.
Źródło: Gazeta Prawna / TTG/