Głównym atutem hoteli jest ich lokalizacja w centrum Łodzi. Pod tym względem szczególne zainteresowanie może wzbudzać hotel Centrum, który znajduje się kilkadziesiąt metrów od planowanego "nowego centrum Łodzi", z jego podziemnym dworcem kolejowym oraz nowoczesnym muzeum i centrum kongresowym na terenie dawnej elektrociepłowni EC1.
Prywatyzowane hotele należą w większości do średniego segmentu. Centrum ma dziś 3 gwiazdki, podobnie jak Światowit. Savoy i Mazowiecki mają po 2 gwiazdki. Jedynie Polonia nie ma żadnej - świadczy tylko "usługi hotelowe". Najstarszy z nich - Savoy - do 1955 roku był najwyższym budynkiem w mieście, jeśli nie liczyć kościołów. Hotel był bohaterem powieści Józefa Rotha "Hotel Savoy". Z kolei w Centrum kręcono m.in. kilka scen znanej komedii "Piłkarski poker".
Najprawdopodobniej łódzkie hotele zostaną spieniężone "szybką ścieżką". Zamiast prowadzić długotrwałe procedury przetargowe, resort skarbu może je wystawić na klasyczną licytację, tak jak dzieła sztuki. W ten sposób MSP chce zapewnić szybki wpływ gotówki do budżetu. Resort wyłonił również firmę doradczą, która przeprowadzi analizę przed prywatyzacyjną, dokonując m.in. wyceny pięciu łódzkich hoteli. Dziś nie wiadomo ile są warte. Na stronie internetowej można przeczytać, że kapitał zakładowy wynosi 7,5 mln zł. W ostatnich latach 5 łódzkich hoteli zanotowało obroty rzędu ok. 20 mln zł rocznie. Z ostatnich publikowanych danych wynika, że w 2007 roku spółka zanotowała 1,7 mln zł czystego zysku. Firma nie podaje, ilu klientów przyjmuje rocznie ani jakie jest średnie obłożenie. W spółce zatrudnionych jest około 200 osób.
źródło; Dziennik Polska