Prudential przy ulicy Świętokrzyskiej ma zmienić się w apartamentowiec z częścią hotelową. Rzecznik Polimeksu Paweł Szymaniak na razie nie ujawnia kwoty sprzedaży, zastrzegając, że transakcja korzystnie wpłynie na bilans firmy. Oznacza to, że Polimex dostał więcej niż 25 mln zł - tyle zapłacił za ten budynek, kupując go pod koniec 2005 r. Ale to nie z tej kwoty firma cieszy się najbardziej. Najważniejsza jest umieszczona w umowie klauzula dająca budowlańcom wyłączność na gruntowny remont i przebudowę budynku przy Świętokrzyskiej.
To zlecenie warte ponad 90 mln zł. Według projektu architektów z pracowni Bulanda Mucha Architekci, gmach ma być pozbawiony socrealistycznych naleciałości i odzyskać przedwojenny kształt. W części od ul. Świętokrzyskiej i na niższych piętrach ma powstać hotel na ok. 100 pokoi. Na ośmiu najwyższych piętrach zaplanowano apartamenty. Dziedziniec ma być nakryty szklanym dachem - w planach jest urządzone tam imponującego patio.
Polimex już prawie trzy lata temu przygotował Prudentiala do przebudowy. Od tamtej pory przedwojenny niebotyk stoi wypatroszony i straszy pustymi oczodołami okien. A to dlatego, że stołeczni urzędnicy z przyczyn proceduralnych nie chcą dać pozwolenia na budowę. W lipcu sąd administracyjny wydał wyrok stwierdzający, że decyzji nie wolno było odwlekać. Jednak stołeczny ratusz pozwolenia mimo to wciąż nie wydaje, przekonując, że zapisy w księdze wieczystej nakazują, by hotel zajmował całość budynku. - Naszym zdaniem w interesie miasta jest wydanie tego dokumentu najpóźniej na wiosnę. To ostatni termin, w którym można rozpocząć planowany na dwa lata remont, by hotel w budynku dawnego Prudentiala mógł działać podczas Euro 2012 - przekonuje Paweł Szymaniak
źródło; Gazeta Wyborcza Stołeczna/Michał Wojtczuk/