W Barcelonie, Rzymie i Stambule ceny były zaś nawet o 50 proc. wyższe. Spośród dużych polskich miast wzrostów w stosunku do marca nie zanotowały jedynie Wrocław (gdzie ceny pozostały bez zmian) i Poznań (spadek o 9 proc.). W Zakopanem hotele podrożały średnio o 12 proc.
Prezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński, w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział " Długi weekend miał oczywiście wpływ na wzrost kosztu noclegu. Niemcy np., kiedy podają dynamikę cen hoteli w kwietniu, informują jednocześnie, kiedy była Wielkanoc. Ale ważniejsze jest tu umocnienie złotego. Słabe euro sprawia, że obcokrajowcy, którzy przyjeżdżają do polskiego hotelu, muszą zapłacić więcej niż np. na początku 2008 r. Odbija się to także na polskim kliencie - dodaje.
Zdaniem Łopacińskiego ceny już nie powinny rosnąć, szczególnie w przypadku wycieczek, bo biura podróży podpisują umowy z hotelami znacznie wcześniej. Prezes IT ocenia, że nieznaczny wzrost cen noclegów może nastąpić jeszcze w maju.
źródło: Gazeta Wyborcza